Gemmoterapia: pączki olchy.

pączki olchy

Przedwiośnie – wspaniały czas na rozpoczęcie sezonu zielarskiego. Woda z topniejących śniegów wypełniła koryto rzeki, poldery zamieniły się w jeziora. Podmokłe tereny to ulubione siedlisko olchy. Splątane korzenie mocno przytwierdzają drzewo do grząskiego podłoża. Przypominają namorzynowe lasy – gdyby nie niska temperatura,  nie zdziwiłby mnie widok aligatora.

pączki olchy

Wibrujące kolorem pomarańczowe plamki naprowadzają na trop innego zwierzaka: bóbr rozsmakował się w olchowej korze. Kora olchy to źródło naturalnego barwnika pomarańczowego. Najsmaczniejsze są jednak młode gałązki. Bóbr ściął drzewo, odgryzł gałęzie i zabrał ze sobą do swojej spiżarni.

Ja również skusiłam się na młode, olchowe gałązki, obsypane pączkami: liściowymi oraz kwiatowymi (męskimi i żeńskimi).

Oto, co o olchowych pączkach pisze dr. Henryk Różański. Pączki olchy:

Skład chemiczny: fitosterole (sitosterol, taraksasterol), fitohormony, trójterpeny (lupeol, betulina, kwas betulinowy), garbniki, flawonoidy (hiperozyd, kwercetyna, kemferol), kwas elagowy, kwas pirokatechowy, żywica, olejek eteryczny, brewofolina (pochodna kwasu elagowego), witaminy (C, PP, P, B3, B5, B8, B11, B1, B2, A, E, F), nieznane fitoncydy.

Działanie: estrogenne, antyandrogenne, regulujące gospodarkę hormonalną, przeciwmiażdżycowe, przeciwbakteryjne, przeciwroztoczowe, przeciwkrwotoczne (hamujące krwawienia), przeciwnowotworowe, przeciwwirusowe, przeciwtrądzikowe, uspokajające, przeciwzapalne, przeciwwysiękowe, moczopędne, przeciwobrzękowe, przeciwreumatyczne, przeciwalergiczne, przeciwbiegunkowe, rozkurczowe, hamujące nadmierne krwawienia miesiączkowe, zmniejszające wydzielanie mleka. Może dziać korzystnie przy łuszczycy i chorobach autoimmunologicznych. Wymiata wolne rodniki i nadtlenki.

Zastosowanie: choroby ginekologiczne (upławy, nadżerki, zapalenie przydatków, nieregularne, bolesne i nadmierne krwawienia miesiączkowe), hiperandrogenizm u kobiet, niedobór testoteronu, nadmiar prolaktyny i progesteronu, miażdżyca, trądzik, w tym również sterydowy i androgenny, hirsutyzm (wirylizm), nowotwory, mlekotok, reumatyzm, bóle różnego pochodzenia, choroby gorączkowe, nieżyt przewodu pokarmowego, biegunka, nieżyty układu oddechowego, zapalenie nerek z krwiomoczem, choroba wrzodowa, hemoroidy, brodawczaki jelita grubego (+ glistnik jaskółcze ziele 1:1 – odwar), zatrucia, choroby alergiczne, obrzęki, przewlekłe schorzenia skórne, stany zapalne gardła, nosa i języka, bolesne nadżerki w jamie ustnej, choroby zakaźne.  Zewnętrznie (płukanki, okłady, przemywanie): trudno gojące się rany, ropnie, łojotok, wyprysk, atopowe zapalenie skóry, wirusowe choroby skóry, trądzik, łuszczyca, toczeń, liszaje, liszajce, owrzodzenia, nadżerki ginekologiczne, stany zapalne oczu (powiek, spojówek, rogówki, białkówki, gruczołów łzowych), wypadanie włosów, rozdwajanie końcówek włosów, brak połysku włosów, przedwczesne siwienie włosów (odwar). Stosowanie zewnętrzne skojarzyć z zażywanie doustnym preparatów olchy.

 

http://www.rozanski.ch/gemmoterapia/preview/pages/p18.htm

 

Rozpoznać olchę o tej porze roku jest niezwykle łatwo – drzewo przyozdobione jest fioletowymi gąsienicami. Oglądane z perspektywy, wygląda bajkowo – różowofioletowa korona drzewa i przebłyski pomarańczowej kory.

pączki olchy

 Gałązki łamią się łatwo, nie trzeba nawet używać nożyka. Podjadam przy okazji surowe pączki – to źródło witamin i minerałów, takie dzikie nowalijki w lutym.   Za kilka tygodni męskie kwiaty olchy staną się bardziej pożywne – rozkwitną bogactwem kwiatowego pyłku. Pyłek kwiatowy to znakomite źródło pożywnych węglowodanów i białek, to nim żywią się pszczoły. Kwiaty męskie mają ponadto przeciwpasożytnicze działanie.

To moje pierwsze zbiory olchy. Surowiec jest łatwo dostępny, a jednak mało popularny w zielarskiej praktyce. Wiem, że kora zawiera duże ilości garbników, czyli napar z kory będzie miał działanie wysuszające. W jakim jednak stopniu?

Przygotowuję napar z pączków i  kawałeczków gałązek. Po 10 minutach po spożyciu mam nieprzyjemnie wysuszone gardło. Ratuję je rumiankiem, hydrolatem tymiankowym i sporą dawką octu jabłkowego. Nieprzyjemnie uczucie mija.

Do drugiej wersji naparu używam samych pączków. Zajmuje mi to trochę czasu, pączki liściowe i żeńskich kwiatów są malutkie, na szczęście kwiaty męskie są bardziej skore do współpracy. Zalewam wrzątkiem, po 10 minutach wypijam. Zdecydowanie milszy efekt – minimalne wysuszenie gardła, za to mocno moczopędny. I teraz najważniejsze: olcha osusza nie tylko gardło, olcha likwiduje zastoje limfy, aktywuje limfę do bardziej wydajnego krążenia. Efekt?  M.in. wyszczuplający. Olcha ma nawet działanie antycellulitowe.

Ludzki organizm działa trochę jak elektrownia: produkuje  energię, wytwarza jednak przy okazji masę odpadów. Toksyny powstają nawet jeśli odżywiamy się super zdrowo – to naturalne zjawisko. Wszystko jest w porządku, dopóki  odpady są usuwane na czas. Jeśli tak się nie dzieje,  to pojawiają się kłopoty.

Toksyczne resztki upychane są w tkankach, obrastają tłuszczem. Stopniowo zaśmiecają organizm i utrudniają zdrowe funkcjonowanie. Pojawiają się  chorobowe zmiany skórne, złe samopoczucie, spada odporność, waga rośnie. Klasyczna medycyna potrafi na tym etapie zdiagnozować tysiące chorób. W wielu przypadkach wystarczyłoby  uświadomić pacjentowi, że jest…wewnętrznym brudasem.

Terapia oczyszczająca musi działać wielotorowo: rozbudzać naturalne mechanizmy oczyszczające tkanki, wzmocnić  wątrobę oraz nerki. Tak właśnie działa olcha. Jak super pani domu, potrafi zlikwidować bałagan w najmniejszym zakątku, najciemniejszej szczelinie. Jest przy tym bardzo szybka w działaniu.

Olcha jest również polecana do zwalczania przewlekłych stanów zapalnych, szczególnie jeśli towarzyszy im opuchlizna węzłów chłonnych. Stosowana zewnętrznie w formie maści, nalewek – działa przeciwbólowo i przyspiesza gojenie się ran. Idealna do leczenia ranek w buzi, chorych dziąseł. Podobno uśmierza ból zęba i ból głowy z nim związany. Leczy infekcje w przewodach moczowych.

Kwiaty olchy działają również na układ hormonalny. Mogą być stosowane razem z kwiatami leszczyny w leczeniu przerostu gruczołu krokowego. Mają zastosowanie przy leczeni trądziku powstałego w wyniku zaburzeń hormonalnych, regulują proces rogowacenia naskórka i mieszków włosowych.

Napar z kwiatów leszczyny i kwiatów męskich olchy: 1-2 łyżki kwiatów zalać 1 szklanką wrzącego mleka lub wody, odstawić na 20 minut pod przykryciem, przecedzić, osłodzić miodem. Pić przy przeziębieniu, bezsenności, depresji, osłabieniu i chorobach skórnych na tle zaburzeń hormonalnych i przemiany materii, 2-4 szklanki naparu dziennie.

 

źródło blog Luskiewnik

receptura  z gałązkami olchy na obrzęki węzłów chłonnych autorstwa doktora Henryka Różańskiego, do stosowania m. in. przy boreliozie:

kłącze + ziele podagrycznika 100 ml
korzeń omanu 100 ml
ziele tojeści 100 ml
ziele kurdybanka 50 ml
gałązki grabu lub olchy 100 ml
ziele lub kwiat krwiściągu 50 ml
galasy 50 ml lub kwas galusowy 5-7g
sarasaparilla (=smilax) 50 ml (można kupować w sklepach z yerba mate)
ziele psianki słodkogórz lub ziele czworolistu 25 ml

dla wzmocnienia krążenia limfy dać cymol lub terpenol 10 ml lub olejek bazyliowy
citral lub citronelol 5 ml lub olejek melisowy, lemongrassowy lub cytronellowy

Zmieszać i zaparzać gorącym mlekiem. Mleko wchodzi szybko do limfy, bo nie przechodzi przez krew. Jeśli nie można zastosować mleka, to zagotować w wodzie i odstawić pod przykryciem na 45-60min.
Dawka: 1 łyżka stołowa mieszanki na szklankę, wypić pół szklanki 1 raz dziennie. W przypadku złego samopoczucia, zmniejszyć dawkę do 1/4 szklanki. Przechowywać w lodówce.
Stosować 5-7 dni.
Mocno czyści krew.

skład podany w ml – objętość wysuszonych i rozdrobnionych ziół.

źródło forum Luskiewnik

 …

w wiosennym oczyszczaniu z toksyn pomocne będą również: kora i pączki brzozy, czeremchy i czarnego bzu.

 

Ten post ma 5 komentarzy

  1. Mama

    Jak zwykle rewelacyjny artykuł 🙂
    A na ostatnim zdjęciu to co to jest? te kulki?

  2. admin

    Dziękuję. Na ostatnim zdjęciu zeszłoroczne szyszki – zdrewniałe kwiaty żeńskie. Są one również cennym materiałem zielarskim.

  3. Tomek k

    Znaczy, byłaś nad Iną?
    😉

    1. admin

      Zgadza się!

  4. Mary

    Czy olcha walczy z wagą olbrzymią? :))) I cukrzycą na dodatek? 🙂
    Jestem do dyspozycji jako obiekt eksperymentowania:)))
    Pozdrawiam 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.