Olejki eteryczne do dyfuzora – kilka powodów, dla których chcesz się tym zainteresować!
Od kilku lat albo nawet dłużej aktywnie zajmuję się olejkami eterycznymi, to znaczy mam olejkowy sklep, robię kosmetyki z olejkami i olejkowe warsztaty. Są dni, kiedy olejki leją się u mnie strumieniami. Na przykład kiedy przyjedzie nowa partia olejku lawendowego i przelewam go do małych buteleczek. Zgadnij, jak wtedy wszystko pachnie: lawendą. Nadaję pomieszczeniom zapach lawendy bez stosowania żadnego urządzenia do rozpylania olejków. Po prostu same się rozprzestrzeniają, bo mogą. Czyli do dyfuzji olejków tak naprawdę nie jest potrzebny sprzęt. Wystarczą olejki i odrobina wyobraźni. Rolę dyfuzora mogą pełnić kulki filcowe, patyczki ratanowe, kominek aromaterapeutyczny czy po prostu miseczka z ciepłą wodą.

Jednak kiedy już masz dyfuzor, na przykład taki jak mój, ultradźwiękowy, wytwarzający mgiełkę, to chcesz wiedzieć, które olejki tam wlewać i dlaczego.

Czy wiesz, że dawniej rolę dyfuzorów pełniły… gołębie? Perfumowano ich pióra i wypuszczano z klatek w trakcie przyjęcia. Rozmaite formy i techniki dyfuzji w poście: Dyfuzory do aromaterapii – przegląd propozycji.
Po co rozpylać olejki eteryczne. Aromaterapia w domu
Olejki eteryczne to produkty zapachowe. Dyfuzowanie dla zapachu to jedno zastosowanie. Drugi aspekt to korzystanie z właściwości terapeutycznych olejków. Na przykład odkażanie pomieszczeń, inhalacja na zatoki, wdychanie olejków dla uśmierzenia bólu czy innych dolegliwości. A więc po kolei.

Korzyści z obcowania z zapachem: przyjemny zapach w pomieszczeniu to sposób na dobre samopoczucie. Miła atmosfera, ulubiony zapach kwiatów, owoców cytrusowych czy inny, jaki lubisz, obniżają poziom hormonu stresu, wpływają korzystnie na parametry fizjologiczne. Kiedy analizujemy to zjawisko mówimy o psychologicznym aspekcie działania aromaterapii. Więcej na ten temat napisałam w poście: Liście pomidora, czyli który zapach jest ładny, a który ważny.

Takie efekty zapachowe możesz uzyskać, stosując świece, perfumy, patyczki ratanowe, piekąc ciasto i chleb, krojąc pomidory – słowem każdy lubiany zapach może tu okazać się kluczem do Twojej psychiki, nawet ten syntetyczny. Jeśli jednak należysz do grupy osób czerpiących radość z Natury, to pewnie preferujesz naturalne olejki eteryczne i mieszanki olejków prosto uzyskane z roślin. Wybieraj więc to, co lubisz – to, co się Tobie podoba. To najlepszy klucz.

Korzyści z obcowania z olejkami eterycznymi, ze względu na ich skład chemiczny: Chodzi o to, że wykazują one konkretne działanie terapeutyczne, niezależne od tego, czy podoba się nam ich zapach czy nie. To działanie farmakologiczne. Na przykład kiedy wejdziesz do pokoju wypełnionego zapachem olejku lawendowego, to prawdopodobnie odczujesz nagłe odprężenie i poczucie głębokiego relaksu. To z powodu uspokajającego działania tego olejku. Nic więc dziwnego, że jeśli zależy Ci na dyfuzji w celu relaksu, poprawy jakości snu, to zalecę lawendę. Jeśli zapach lawendy Cię denerwuje u utrudnia relaks (to też trzeba wziąć pod uwagę), zaproponuję mieszankę olejków eterycznych z lawendą, taką jak Lawenda 02.

Podsumowując: olejki do dyfuzora wybieraj według swojego gustu zapachowego lub zamierzonego działania terapeutycznego.

Gustu Twojego nie znam, ale podział zapachów na kwiatowe, cytrusowe, leśne, drzewne itp. może być tu pomocny. Natomiast klucz do wybierania pod względem właściwości terapeutycznych znajdziesz w sklepie, klikając przycisk: filtruj według właściwości.

Na przykład:

Olejki do dyfuzora do pokoju dziecięcego: geraniowy, lawendowy, cytrynowy, kadzidłowy, drzewa herbacianego, majerankowy
Olejki eteryczne na katar dla dzieci (do dyfuzora): majerankowy, lawendowy, geraniowy, z drzewa herbacianego
Na sen, relaksujące: lawendowy, neroli, rumiankowy, sandałowy, melisowy
Olejki eteryczne na komary: miętowy, cytrynowy, pomarańczowy, eukaliptusa cytrynowego, goździkowy
Olejki bakteriobójcze: rozpylanie niektórych olejków eterycznych przynosi korzyść w postaci zmniejszenia liczebności bakterii w powietrzu. Na przykład olejek cytrynowy. Już 30 minut dyfuzji w pomieszczeniu olejku cytryny i jodły obniżyło obecność grzybów i bakterii w powietrzu szpitalnym o kilkadziesiąt procent! Przy tym to naprawdę przyjemne, wręcz klasyczne połączenie zapachowe iglak+cytrus, a terapia nie wymaga od nas szczególnego wysiłku ani nie pochłania czasu. Inny często wykorzystywany w tym celu olejek to ten z drzewa herbacianego. Jest przy tym mocno grzybobójczy. Zestaw olejków eterycznych o silnym działaniu zawiera właśnie mieszanki o takim zastosowaniu.

Olejki eteryczne do dyfuzora – sprawy techniczne
Do dyfuzora pracującego z wodą (wytwarzającego mgiełkę) dodaję niewielką ilość olejku, na przykład 5-10 kropli. To wystarczy na cały cykl pracy, około 2 godziny, aż skończy się woda w zbiorniku. Efekt zapachowy jest delikatny. Znakomicie spisują się tutaj olejki o wysokiej projekcji, czyli takie o wyraźnym zapachu. Na przykład olejek tangerynkowy, miętowy, eukaliptusowy. To, co wybieram osobiście, to mieszanki olejków eterycznych. Używam te dostępne w moim sklepie – sama je zresztą stworzyłam z myślą o potrzebach swoich i moich bliskich. I tak na sen wieczorem włączam Lawenda 01 lub Lawenda 02. A w trakcie infekcji Marsylię 01 lub Geranium 02.

Mój dyfuzor jest wykonany z białego tworzywa i z czasem pojawiają się na nim drobne przebarwienia w związku ze stosowaniem niektórych olejków. Chodzi o olejki tłoczone ze skórek cytrusów. To jedyny problem z selekcją.

W dyfuzorach bezwodnych używa się więcej olejku, a dyfuzowanie tych o dużej lepkości bywa problematyczne. Jeśli więc zauważysz, że olejek wetiwerii, mirry czy cedru jest bardzo lepki, nie używaj go w tym dyfuzorze lub zrób sobie najpierw kompozycję z innym olejkiem, tak, by zmniejszyć lepkość.

Dyfuzor samochodowy to świetna sprawa. Jest nim po prostu nawiew klimatyzacji. Kładziesz tam wacik nasączony olejkiem i gotowe. Tu uwaga: nie dyfuzuj w czasie jazdy olejków usypiających. Wybierz raczej te poprawiające koncentrację, jak olejek miętowy, rozmarynowy czy eukaliptusowy.