159.00 zł
Olejek sandałowy ma trwały, piękny i złożony zapach. Jest drogi, na szczęście mamy też Sandałowiec 10% w Copaiba
W aromaterapii:
- przeciwzapalny na skórę (egzemy, łuszczyca, podrażnienia)
- pielęgnacyjnie na skórę (łagodzi, rewitalizuje, sucha cera, tłusta, trądzik)
- układ nerwowy (bezsenność, ból głowy, napięcie nerwowe o podłożu emocjonalnym)
- na gronkowca, MRSA, kandydozę
Sugerowana trwałość: 12.2026. To jednak olejek trwały, a dla celów perfumeryjnych bywa postarzany.
Na stanie
Opis
Olejek sandałowy – organiczny olejek eteryczny 100% wydestylowany z drzewa sandałowego (sandałowca kaledońskiego).
Sandałowiec w mieszankach:
Rescue 04 (olejki na silny stres)
Olejek z drzewa sandałowego – jak stosować?
Ten olejek ma szerokie zastosowanie, m.in. do perfum i kosmetyków, oleju do masażu:
- Działa niezwykle kojąco i uspokajająco zarówno na psychikę, jak i na skórę.
- Odpowiedni dla skóry suchej, starzejącej się, ale także tę z większymi problemami.
- Przy niewielkich zmianach nowotworowych skóry (wczesne stadium).
- Ma lekki wpływ antydepresyjny, właściwości uspokajające.
- Sandałowiec to też świetny dodatek do naturalnych olejów bazowych. Najprostszy preparat do masażu aroma możesz już stworzyć, dodając 5 kropli lub 10 kropli sandałowca na łyżkę stołową wybranego oleju bazowego jak moringa czy słodkie migdały.
- Według niektórych autorów sandałowiec działa jak afrodyzjak.
Olejek sandałowy – właściwości
Olejek z drzewa sandałowego uważa się za łagodny dla skóry. Przypadki alergii są rzadkie. Znane są przypadki fotoalergii oraz przebarwień skóry (u Azjatów), stąd zalecany przez niektórych ekspertów bezpieczny limit dermalny to 2%.
Olejek z drzewa sandałowego polecany jest szczególnie w aromaterapii problemów skórnych. Z jednej strony wskazuje się na wpływ psychiki na skórę (badania na innych olejkach wykazały, że nawet inhalacja może przyczynić się do redukcji stresu, uszczelnienia bariery skórnej, a co za tym idzie zmniejszeniem przezskórnej utraty wody).
Być może już samo wdychanie tego olejku, podobnie jak innych olejków uważanych za łągodzące stres, może pomóc w chorobach skóry np. w stanach zapalnych. Może dziać się to na drodze różnych mechanizmów, ale jednym ze szczególnie ciekawych dla fanów zapachów jest działanie na receptory oflaktoryczne zlokalizowane w innych tkankach niż… nabłonek węchowy. Na przykład w komórkach skóry – keranocytach. Więcej o aromaterapii chorób skóry przeczytasz we wpisie: Olejki eteryczne w chorobach skóry na przykładzie AZS i łuszczycy.
Olejek sandałowy – sprawdź czy to na pewno Santalum!
Uwaga: decydując się na zakup olejku sandałowego w dowolnym miejscu, miej na uwadze, że często olejek o nazwie handlowej „sandałowiec” ma podaną nazwę botaniczną Amyris balsamifera. To wprowadzanie klienta w błąd, bo olejek z sandałowca i amyrisowy to dwa różne olejki. Zależnie od partii mają mniej lub bardziej podobny zapach, jednak kompletnie inny skład i zastosowanie. Olejek amyrisowy jest także dostępny w sklepie. Jeśli chcesz dowiedzieć się o nim więcej, zajrzy do monografii olejku amyrisowego.
Zwracaj też uwagę na to, z jakim sandałowcem masz do czynienia. O ile Santalum album i S. austrocaledonicum mają bardzo zbliżony skład i właściwości i są świetnymi zamiennikami, to niekoniecznie będzie tak w przypadku innych olejków otrzymywanych z roślin z tego rodzaju. A tym bardziej w przypadku produktów otrzymywanych z innych roślin, tylko tradycyjnie określanych jako sandałowce.
Na koniec tej części – botaniczna ciekawostka. Czy wiesz, że w Polsce żyje krewniaczka sandałowca? To jemioła, również bardzo cenna dla fitoterapii roślina.
Dane techniczne:
Nazwa botaniczna: Santalum austrocaledonicum Vieill / Santalaceae
Kraj pochodzenia / region: Francja / Nowa Kaledonia, uprawa organiczna (bio). Ten olejek pochodzi z upraw prowadzonych w duchu zrównoważonego rozwoju. Uprawy są ściśle kontrolowane, aby nie doszło do nadmiernej wycinki drzew sandałowych. Natomiast kiedy drzewo zostaje ścięte, sadzone są trzy nowe drzewa, aby zapewnić kontynuację plantacji.
Metoda otrzymywania: destylacja z parą wodną drewna
Nazwa w języku angielskim: New Caledonian sandalwood, Pacific island sandalwood oil
Zapach: W perfumach jest to nuta bazy, a więc zapach bardzo trwały. Zawiera molekuły o niskiej lotności, które zostają nawet na wiele godzin na skórze czy blotterze. Zapach słodki, drzewno-żywiczny, i subtelny. Zapach, który rozluźnia i wprawia w błogi nastrój po prostu swoją urodą. Jest to nuta bazy, która powinna się raczej podobać. Nie ma w niej niczego kontrowersyjnego, dziwnie zaskakującego. Jej piękno polega na spokojnej, eleganckiej doskonałości, a nie na spektakularnych efektach specjalnych.
Dobrze komponuje się z olejkami: różanym, lawendą, geranium, wetiwerią, jaśminem, miętą pieprzową i zieloną, a także kadzidłowcem, mirrą oraz ekstraktem waniliowym. Generalnie dobrze łączy się z większością olejków.
Fototoksyczność: nie
Postać: bladożółty gęsty płyn
Główne składniki wg chromatogramu z dn. 03.03.23: cis-alfa-santalol 44,45%, cis-beta-santalol 18,17%, cis-lanceol 10,58%, trans-alfa-bergamotol 5,58%, epi-beta-santalol 3,55%
Zastosowanie kosmetyczne na skórę (kategoria IFRA 5a): 11,363%
Opakowanie: buteleczka szklana 5 ml z kroplomierzem i „bezpieczną” zakrętką CRC (trzeba przycisnąć i przekręcić). Produkt ma status substancji naturalnej i oznakowany jest zgodnie z wymaganiami (zobacz kartę charakterystyki)
Do pobrania: karta charakterystyki, alergeny UE, certyfikat IFRA
3 opinie dla Sandałowiec olejek eteryczny (Nowa Kaledonia) BIO 5 ml
Tylko zalogowani klienci, którzy kupili ten produkt mogą napisać opinię.
maguszka (zweryfikowany) –
Istota drewna. Zapach gęsty, balsamiczny. Niezwykle intymny. Jest zarówno intensywny, jak i trwały. Jedna jego kropla rozgrzeje i zadrewni każde towarzystwo. Trzeba z jednej strony uważać, bo lubi dominować, z drugiej jednak można się cieszyć z jego wydajności. Ja lubię go też solo, napowietrzonego jedynie kadzidłowcem z Omanu, który jednocześnie wygładza jego ziarnistą słodycz.
Aga (zweryfikowany) –
Olejek Sandałowca jest moim ulubionym olejkiem do tworzenia mieszanek zapachowych. Łączę go z bergamotką, mirrą i paczulą w wersji lekkiej, a z absolutem jodły, magnolią i paczulą w wersji słodkiej. Mam dwie kompozycje zapachowe, które mieszam w medium olejowym lub alkoholowym, sprawdzają się świetnie, znajomi pytają, czym tak ładnie pachnę😊. Czasem dodaję go do serum lub kremu, bo znam jego działanie dobroczynne dla skóry. Poza tym zawsze staram się mieć go pod ręką- uspokaja, podtrzymuje na duchu, poprawia nastrój, wystarczy kropla roztarta na skórze i dzień staje się piękny❤️
Paula S. (zweryfikowany) –
Jak nic innego sandałowiec opatula mnie swoim ciepłem drewna, dzięki niemu czuję się błogo i bezpiecznie. Sam w sobie jest dla mnie elegancki, lekko wytrawny ze słodką nutą i bardzo trwały. To jeden z piękniejszych znanych mi zapachów, a moje pierwsze skojarzenie i jedno słowo, którym bym go określiła – niebiański.