Przedmieszki #9-12. Flawonoidy i witaminy.

Pierwsze dni lata zainspirowały mnie do pracy przy nowej mini linii kosmetyków ziołowych, lekkich i orzeźwiających. W zestawie mleczko magnezowe, pianka do mycia twarzy, myjący tonik migdałowy, szampon Kwiaty we włosach, kremy liczne i lekkie…….Lista nie ma końca, jak końca zdaje się nie mieć letnia oferta ziół i cudów natury: gdzie nie spojrzę, tam flawonoidy i witaminy, saponiny, resveratrol i fitosterole. Bogactwo mogłoby być męczące, gdyby nie prosty sposób systematyzowania składników ziołowch za pomocą przedmieszek. Hops, siups, wybieram roślinę, która akurat dzisiaj wydała mi się najbardziej ponętna, w kilku prostych ruchach ekstrahuję z niej substancje czynne i odstawiam na półkę – w stosownym momencie sięgnę po taką przedmieszkę i zmieszam w gotowym preparacie. Sprytne, efektywne, wygodne i oszczędza czas.

Przedmieszki #1-8

#9 Niedojrzałe orzechy włoskie – kroję na plasterki i zalewam zimną wódką do przykrycia surowca (koniecznie zimną, nie chcę zniszczyć witaminy C – niedojrzałe orzechy to bomba kwasu L-askorbinowego). Po kilku dniach płyn nabiera ciemnego zabarwienia, może być stosowany wewnętrznie (np. dla poprawy trawienia a także wzmacniania żył ), można dodawać go do kosmetyków – uwaga, barwi, ostrożnie z dodawaniem do kremów do twarzy. Orzechy zawierają dużo garbników (działanie ściągające, przeciwłojotokowe, przeciwbakteryjne – można stosować zamiast olchy). Zastosowanie kosmetyczne: w szamponie, płynie do higieny intymnej, kremach przeciwtrądzikowych, kremie wzmacniającym naczynia krwionośne. Cenny składnik szamponu barwiącego włosy.

#10 Liście dębu – znane są głównie jako surowieć garbnikowy. Tymczasem wielkim bogactwem czerwcowych liści jest flawonoid o nazwie kwercetyna – związek o działaniu „odmładzającym” i wzmacniającym naczynia krwionośne, pomocny w leczeniu alergii. Kwercetyna słabo rozpuszcza się w wodzie. Do wykonania przedmieszki zastosowałam płyn o składzie:

  • 100ml solanki Ringera
  • 100ml gliceryny
  • 200ml wody
  • 40ml etanolu
  • 4g kwasu bursztynowego

Płynem zalałam pokrojone liście i odstawiłam na 2 dni do macerowania, zmiksowałam i po kilku godzinach przecedziłam. Płyn ciemny, o intensywnym zapachu, świadczy o sukcesie tej metody ekstrakcji. Połączenie gliceryny i solanki Ringera tworzy środowisko, w którym substancje czynne rozpuszczają się o wiele łatwiej, niż w zwykłej wodzie. Więcej o solance pisałam tutaj. ( w skrócie jest to woda destylowana z rozpuszczonymi solami potasu, chlorku, sodu i magnezu, imitująca płyny tkankowe, stosowana jako kroplówka, można kupić w ulubionej aptece).

Zastosowanie przedmieszki z liści dębu podobne jak orzechowej. Jest smakowita i to dla mnie zaskoczenie. Dodając ją do kosmetyków pamiętaj o zawartości gliceryny (w kosmetyku nie powinna przekroczyć 5%, czyli do 100ml kosmetyku można dodać około 10ml przedmieszki wykonanej według mojego przepisu.

#11 Poziewnik, pokrzywa, skrzyp, przytulia – surowce krzemionkowe, ważny składnik kosmetyków i preparatów leczniczych. Krzemionkę łatwiej ekstrahować w środowisku kwaśnym. W sezonie letnim do zastosowań na skórę świetnie sprawdza się kwas migdałowy, stężenie w przedmieszce 3-5%. U mnie 5g kwasu migdałowego na 100g wody, co daje stężenie około 5%. W naczyniu umieść kwas migdałowy, wodę, rozdrobniony surowiec i doprowadź do wrzenia, mieszaj, gotuj na wolnym ogniu około 5minut. Po ostudzeniu przecedź, gotowe. Do zastosowań  na skórę, również twarz w sezonie letnim (kwas migdałowy nie niszczy ochrony UV). Przy wykonywaniu kosmetyku z tą przedmieszką kontroluj ph (jak w toniku z wąkrotką)

#12 Sarsaparilla – korzeń kolcorośli, znakomite źródło saponin sterydowych, czyli działanie podobne do mojej ulubionej psianki słodkogórz. Obie rośliny zawierają związki przeciwzapalne (naturalne glikokortykosteroidy) i często z powodzeniem zastępują działanie syntetycznych sterydów, nie mają skutków ubocznych. Preparaty z psianki i sarsaparilli stosuję tylko zewnętrznie, jako składnik maści i kremów. Ma działanie przeciwreumatyczne, leczy atopowe zapalenie skóry, stany zapalne naczyń krwionośnych (w kremach wzmacniających żyły, tonikach do cery naczynkowej, wrażliwej, trądzikowej, w herbimagu, w szamponie). Saponiny poprawiają również wchłanianie substancji aktywnych w kremie, pienią się i zmniejszają napięcie powierzchniowe wody. Uwaga: przedmieszka wykonana z sarsaparilli pięknie pachnie, dla porównania przedmieszka psiankowa pachnie łapkami pieska (z powodu tego zapachu maksymalna zawartość przedmieszki psiankowej w kosmetyku pielęgnacyjnym to 5%). Wykonanie: suszony korzeń sarsaparilli zalej etanolem o stężeniu 30% w ilości 1:10. Doprowadź do wrzenia, odstaw na 14 dni.

I gotowe.

To teraz wykonanie letniej wersji kremu rozpieszczającego nogi jest dziecinnie łatwe! Zmieszaj po prostu przedmieszki 9-12, z tymi wykonanymi wcześniej, dodaj trochę tego i owego….Do dzieła.