Akcja wiosna – regeneracja wątroby. Przetacznik.

Słuch, wzrok i dotyk – rejestruję wiosnę każdym zmysłem. Widzę rosnące łodygi i pękające pąki. Słyszę ptasie piosenki, owinięte się jak serpentyny wokół wysokich sosen i rozłożystych dębów. Czuję słoneczne promienie malujące ciepłem  moją skórę , a delikatny wiatr niesie mnie w coraz to inny zakamarek łąki. Wiosna – czas wielkiego ruchu. Jedno wychodzi z ziemi na powierzchnię, byle bliżej światła, drugie ryje norki w ziemi, by w bezpiecznych schronieniu złożyć jajeczka. Zielone liście rozsiadają się na gałęziach drzew, ciągle wygniecione po zimowym śnie w drewnianej sypialni. W drewnianych łóżkach rozgoszczą się teraz ptaki, jedne w dziuplach, inne w koronie drzewa. Każdy ma cel, każdy ma plan, każdy naładowany jest energią.

Prawie każdy. Są takie niespieszne leniuszki, zakopane ciągle w ciepłej pościeli, pogrążone w zimowym śnie. Nie czują jeszcze wielkiej eksplozji życia. Może to ich urok, może wymagają specjalnej troski. Może małego wspomagania? Proponuję dzisiaj akcję „Wiosna” –  program biologicznej odnowy w scenerii wiosennej łąki i lasu. W programie: remont maszynerii, sprzątanie, mycie i szorowanie organizmu od środka, witaminowe koktajle i naturalne pobudzenie. Uwaga! Nie obejdzie się bez strat. Kilka centymetrów w obwodzie bioder odejdzie w niepamięć 🙂 Tu nie ma się nad czym zastanawiać, raz, dwa, trzy i akcja!

Remont.

Zima sprzyja dietetycznym grzeszkom, grzeszki kumulują się w wątrobie. Znasz powiedzenie „coś mu leży na wątrobie” kiedy człowiek zły i markotny? Wątroba to wielka spalarnia śmieci, przedsiębiorstwo oczyszczania organizmu. Kiedy szwankuje, to kłopoty zaczynają się nawarstwiać: gorsze trawienie, pryszcze i wypadanie włosów, dziwne wysypki. Akcję Wiosna zaczynamy od remontu wątroby, ponieważ osłabiona wątroba:

  • zaburza proces oczyszczania organizmu z toksyn,
  • wywołuje problemy skórne, pryszcze, wysypki, łojotok,
  • pozbawia organizm energii,
  • wyzwala dziwne nawyki żywieniowe (apetyt na słodkie, jedzenie kompulsywne),
  • zmniejsza przyswajalność składników odżywczych i zaburza proces trawienia,
  • przyczynia się do powstawania otyłości.

Zadbaj o wątrobę na łące!

Wiosenna łąka oferuje sporo ziół wspomagających pracę wątroby. Rośliny te są pospolite w całym kraju i nie trzeba ich wcale szukać, wystarczy zerwać. Tuż za moją bramą wygrzewa się w słońcu bluszczyk kurdybanek. Ta niepozorna roślinka o intensywnym zapachu to już wielka gwiazda polskiej łąki! Potrafisz ją rozpoznać? Jeśli jeszcze nie, to zajrzyj do postu o bluszczyku kurdybanku. To roślina o przyjemnym smaku, lekko gorzka i bardzo aromatyczna. Tradycyjny termin zbioru przypada na czas kwitnienia, czyli  maj i czerwiec. Nie trzeba czekać, ziele bluszczyku jest już wystarczająco pełne mocy. Zbieram bluszczyk kurdybanek.

Do bluszczyku tuli się przetacznik. Niewprawne oko może nie rozróżnić tych roślin. Rodzina przetaczników liczy kilkadziesiąt gatunków, o tej porze roku najczęściej spotkamy przetacznik perski, bluszczykowy lub lśniący. Kwitną na niebiesko. Warto zainteresować się tą roślinką, ponieważ przetacznik jest idealnym surowcem do wiosennego remontu wątroby, a także do pielęgnacji problemowej skóry.

Młode listki przetacznika perskiego wyglądają  podobnie do młodego kurdybanka. Rośliny lubią rosnąć blisko siebie. Kiedy spoglądam z góry na stanowisko młodego przetacznika perskiego mam często wątpliwości, czy to nie bluszczyk kurdybanek.

Młode pędy przetacznika perskiego, pierwsze dni wiosny.

Młode pędy bluszczyku kurdybanka, początek wiosny.

Odróżnisz bluszczyk kurdybanek od przetaczników pamiętając że:

  • listki przetacznika nie pachną przyprawą, są gorzkie
  • przetacznik ma bladozielony kolor
  • wokół młodego kurdybanka znajdziesz zeszłoroczne, okrągłe listki, średnica około 3-4 cm., płożące się jak bluszcz

Na fotografii: przetacznik i bluszczyk kurdybanek rosnące bardzo blisko siebie. Czy widzisz dwa gatunki?

Liście bluszczyku kurdybanka mają inny kształt niż przetacznika, różnią się nieznacznie kolorem. Zieleń przetacznika jest bledsza, chłodniejsza.

Zdecydowana różnica w wyglądzie korzonków.

Krok dalej rozeta młodych liści mniszka lekarskiego wygrzewa się na słońcu. Zbieram bluszczyk, przetacznik i liście mniszka na gorzką, aromatyczną herbatkę. Gorzki smak dominujący w mniszku i przetaczniku to zasługa glikozydów irydoidowych – silnych substancji biologicznych o działaniu przeciwzapalnym, przeciwreumatycznym, neuroprotekcyjnym i hepatoprotekcyjnym (ochronnym na komórki nerwowe i wątrobę). Herbatka z tych ziół jest  smakowita i aromatyczna, przyjemna w spożywaniu, warto zrobić zapas suszu. Uwaga – przetacznik jest wrażliwy na światło, przechowuj w ciemnym miejscu.

Herbatka z suszonych ziół:

  • 1 łyżka liści mniszka lekarskiego
  • 1 łyżka ziela przetacznika perskiego, bluszczykowego lub lekarskiego
  • 2 łyżki bluszczyku kurdybaka
  • zalej wrzątkiem, zostaw pod przykryciem na 10 minut i wypij ze smakiem

Macerat ze świeżych ziół:

  • rozdrobnij zioła, zalej wodą i odstaw na 3 godziny, zioła rozmokną i substancje aktywne przejdą do napoju.

Sok ze świeżych ziół:

  • wyciśnij sok przy pomocy wyciskarki albo
  • zmiksuj świeże zioła z wodą, odcedź zielony płyn.

Pyszny napój ziołowy to za mało dla nadwyrężonej wątroby. Do łąkowej terapii wplatam kilka surowców z kuchennej półki. Po pierwsze codzienna porcja ostropestu plamistego. Jeśli nie wiesz jeszcze, jak to się je, zajrzyj do postu o ostropeście. Kolejna gwiazda akcji Wiosna to kurkuma. Łyżka kurkumy trafia do każdego dania, czy to zupa, placki, czy pure ziemniaczane. Dania nabierają słonecznych kolorów i lekko gorzkiego smaku. Wątroba będzie wdzięczna!

Przepis na twarożek przyjazny dla wątroby:

  • 100 gr. twarogu
  • łyżka mielonego ostropestu
  • posiekane ziele bluszczyku kurdybanka, przetacznika, liście mniszka
  • pół łyżeczki kurkumy
  • 5 goździków mielonych
  • 5 kulek czarnego pieprzu, mielonych
  • olej lniany

Składniki wymieszaj i zjedz 🙂

Przepis na maseczkę z kurkumy i przetacznika:

  • łyżka kurkumy
  • 1 łyżka soku z przetacznika (zmiksuj w blenderze i przecedź)
  • pół łyżeczki miodu
  • łyka kefiru lub maślanki

Składniki zmieszaj i nałóż na skórę twarzy na 30 minut. Uwaga – maseczka zabarwi skórę na żółto, trzeba się później dokładnie umyć 🙂 Maseczka ma działanie przeciwzapalne i regenerujące, rozjaśnia skórę.

Przepis dr. Różańskiego na kurację wzmacniającą wątrobę (kurs zielarski w Międzyborowie):

  • kurkuma 1cz
  • ziele szanty 2cz
  • ziele karczocha 2cz
  • tatarak kłącze 1 cz
  • ziele rzepiku 1cz
  • kwiat albo ziele kocanki 1cz
  • ziele albo korzeń mniszka 1 cz

z ziół sporządzić mieszankę, pić wywar z 1 łyżki ziół na szklankę wody  2 razy dziennie

Bluszczyk kurdybanek, źródło obrazka Wikipedia. Przetacznik perski, źródło Wikipedia.

 Przetacznik perski – wskazania: zatrucia mikotoksynami, grzybami; uszkodzenie wątroby, stan zapalny wątroby, wirusowe zapalenie wątroby; stany skurczowe układu żółciowego, marskość i stłuszczenie wątroby, uszkodzenia układu nerwowego , choroby reumatyczne, osteoporoza, choroby alergiczne . Stany zapalne spojówek i naczyniówki, zapalenie siatkówki . Stany zapalne narządów płciowych.

po szczegółowe informacje zajrzyj na blog Łuskiewnik.

 Za kilka tygodni zakwitnie przetacznik ożankowy. Rodzina przetaczników jest bardzo liczna. Poszczególne gatunki różnią się zawartością irydoidów. Najbardziej wartościowe są przetacznik lekarski i przetacznik perski, te gatunki są również najbardziej gorzkie.


 

 

 

Ten post ma 7 komentarzy

  1. Lutka

    wróciłam z naszych włości z pękiem kurdybanka, mniszka, pokrzywy, podagrycznika, gwiazdnicy……….ach, jak się nie chciało wracać w mury, ale pocieszeniem jest to, że w piątek znowu pojadę. Gwiazdnica powędrowała do octu, kurdybanek, mniszek i podagrycznik drobniutko posiekany do ziemniaczków (mąż pozierał na mnie podejrzliwie), pokrzywa do herbatki. Teraz na każdą wyrywaną zieleninę patrzę z uwagą – co to?, czemu może służyć?, jak wykorzystać? – ach Ines!!!!! tyle zdrowotności wyrzucałam na kompost, a teraz z lubością witam te „chwasty”!

    1. Ewa

      W centralnej Polsce nazywamy go „wole oczko”. Inez, ja już dawno tak nie tęskniłam za wiosną, wszystko przez Ciebie, bo przypomniałaś dawne pasje!;)

      1. ziołowa Iness

        Wole oczko 🙂 Skoro o oczku mowa, taki pierścionek to bym mogła nosić!

  2. bakteria

    Dziękuję 🙂

  3. KuroNeko

    Jakiego fajnego bloga piszesz, dotrałam do niego kilka dni temu po przez Twój komentarz zostawiony na blogu innej zielarki 😉 Każdy post czytam z wielką przyjemnością, bardzo fajnie to opisujesz i piękne zdjęcia umieszczasz. I wszytsko wydaje się takie proste i praktyczne. Powoli zaczynam go nadrabiać w czytaniu, pomiędzy wiosennymi pracami w ogrodzie. Pozdrawiam :))

    1. ziołowa Iness

      Dziękuję, bardzo miło. Widziałam, że masz kurki 🙂 Moje kurki dostały nowe lokum, nowy wybieg i kurnik. W końcu zabiorę się za odbudowę ogrodu.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.