Ugotuj wianek! Jak zrobić szampon z mniszka ułatwiający rozczesywanie włosów

Wytłumaczę Ci, jak zrobić szampon z mniszka. Akurat dzisiaj, bo w majowy poranek zrobiłam mniszkowy wianek i tak mnie rozczuliła ta malownicza czynność, że postanowiłam go ugotować. Wianki gotuje się po to, by zrobić z nich szampon i w ten sposób przedłużyć, zintensyfikować kontakt kwiatów z własnymi włosami. Teraz już zawsze mam wianek na głowie, chociaż może tego wcale nie widzisz. Do tego od wianka mniszkowego włosy rozczesują się wspaniale.

Dlaczego mniszek?

  • łatwo go rozpoznać,
  • dostępność jest doskonała, cały rok, bo nie o żółte kwiaty chodzi, a o to białe mleczko, inulinę
  • w maju zrywaj kwiaty z łodygami, otwarte lub zamknięte
  • zrób przy okazji ocet mniszkowy

Dlaczego szampon? Hello, szampon to jeden z podstawowych i najbardziej potrzebnych kosmetyków. Naprawdę nie ma podstaw twierdzenie, że to trudne i kłopotliwe w wykonaniu. Przyłącz się do rewolucji kosmetycznej – proste przepisy z przyrody, kuchenny sprzęt, dużo dumy i radości.

Jak zrobić szampon: krok po kroku

Przepis wersja nr 1 – zrób to tak samo, jak w przepisie na szampon klonowy, który opisałam wcześniej. Link jest tutaj – po prostu zastąp klon mniszkiem (łodygi i kwiaty).

Przepis wersja nr 2

  1. Umieść duży wianek w garnku, wlej 400 ml wody, dodaj 4 g soli kłodawskiej
  2. dla zakwaszenia dodaj glukonolakton 10 g*
  3. Gotuj kilka minut, aż kwiaty się rozgotują, a płyn leciutko zgęstnieje.**
  4. przecedź, przefiltruj 200 g płynu (czujesz już na skórze ten efekt wow? – miękkość i dziwny poślizg)
  5. dodaj detergenty: 20 g glukozydu decylowego i 40g betainy kokamidopropylowej***
  6. dodaj 2g lekkiej frakcji oleju kokosowego (trójgliceryd kaprynowo kaprylowy)
  7. wymieszaj, a po ostygnięciu dodaj 4 g olejku Litsea cubeba – to bardzo wesoły zapach. Pasuje do wesołych kwiatów mniszka.
  8. przelej do butelki z atomizerem (taka forma to aktualnie moja ulubiona, bo pozwala precyzyjnie dawkować szampon). Jeśli wolisz szampon gęsty, dodaj gumę ksantanową od 2 do 3 g, zmiksuj.*****

* glukonolakton w czasie gotowania rozpada się do łagodnego kwasu glukonowego, lekko zakwasza szampon, nawilża skórę i włosy (dla mnie ten konkretny kwas to ideał do włosów)

**inulina to cukier, rozpuszcza się w gorącej wodzie, ma właściwości jak polimer – nabłyszcza włosy, ułatwia rozczesywanie, zmiękcza skórę i czyni ją aksamitnie gładką

*** Jeśli lubisz inne detergenty – wykorzystaj je. Tu chodzi przede wszystkim o uznanie zalet mniszka.

****trójgliceryd kaprynowo-kaprylowy to lekki olej, który na skórze wchłania się prawie do matu, a na włosach zastępuje silikon.

*****miksowanie gumy ksantanowej: dodaj gumę do szamponu i zmiksuj, odstaw na 3 minuty i powtórz miksowanie

Olejki do włosów

Jeśli chodzi o zapach szamponu, to zamiast Litsea cubeba możesz dodać jakiś olejek eteryczny wspomagający porost włosów i zapobiegający wypadaniu:

1. Olejek z mięty pieprzowej w stężeniu 3% używany przez 4 tygodnie pobudził porost włosów, przy czym zwiększyła się liczba mieszków włosowych oraz ich głębokość. W terapii nie odnotowano negatywnych skutków ubocznych. Mięta i Litsea razem pachną szałowo.

2. Olejek rozmarynowy to także klasyka kosmetyków do włosów. Badania wskazują, że olejek  rozmarynowy może zapobiegać wypadaniu włosów (w łysieniu typu męskiego).
Zbadano też skuteczność preparatu olejowego zawierającego mieszankę olejków eterycznych tymianku, rozmarynu, cedru i lawendy w terapii łysienia typu męskiego. U 44% osób stosujących ten preparat odnotowano poprawę.

3. Olejek ylang-ylang to odwieczny hit w pielęgnacji włosów. Tradycyjnie kwiaty Cananga odorata służą jako aromatyczne i efektowne przybranie do włosów. W XIX wieku popularnością cieszył się olejek do włosów o nazwie Macassar, aromatyzowany właśnie olejkiem ylang-ylang. Olejków ylangowych masz do wyboru kilka – więcej przeczytasz we wpisie na 1000roslin.pl: Ylang-ylang. Zaskakujące związki egzotycznych kwiatów z pączkami topoli i wiązówką błotną.

4. Jeśli masz problemy ze skórą głowy np. łupież, warto przyjrzeć się olejkowi z drzewa herbacianego. To częsty dodatek do tzw. dermokosmetyków, czyli kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji skóry problematycznej. Drzewo herbaciane jest też przydatne przy innym problemie, który może zaplątać się we włosy, zwłaszcza u dzieci. Wraz z lawendą pojawia się w badaniach, a także produktach o statusie wyrobu medycznego przeznaczonych do profilaktyki i zwalczania wszawicy.

Dlaczego szampon z mniszka jest taki fajny?

Inulina to wielka cząsteczka, naturalny polimer. Polimery syntetyczne wykorzystywane są często w kosmetyce, dają przyjemną gładkość, poślizg, blask. Inulina z powodzeniem zastępuje syntetyki i to nie tylko w szamponie.

Inulina dostępna jest z natury cały rok. Teraz wygodnie pozyskiwać łodygi mniszka, ale jesienią czy zimą można zdobyć korzenie. Cykoria podróżnik, kozibród łąkowy, oman, łopian a nawet topinambur – to źródła naturalnej inuliny. Inulina dostępna jest też jako surowiec kosmetyczny, pod nazwą Inutec.

Co można zmienić w takim szamponie?

Zwróć uwagę na proporcje betainy kokamidopropylowej do glukozydu decylowego. Oba te detergenty działają wspaniale w zespole, wzajemnie się uzupełniają. Znacząco różnią się ceną. Łagodniejszy i droższy jest glukozyd decylowy. Daje bogatą pianę w stylu ptasiego mleczka. Piana nie pojawia się natychmiast – w szamponach z dużą ilością glukozydu trzeba chwilę poczekać, lub myć włosy dwukrotnie. Glukozyd decylowy używam często w mleczku do mycia twarzy.  Betaina jest o wiele tańsza.  Pieni się natychmiast. Można dowolnie dobrać proporcje detergentów, a także użyć zamiennie lub dodatkowo innych glukozydów. (W szamponie klonowym zastosowałam proporcje 20 g glukozydu na 20g betainy = łagodniejsza wersja).

Bardzo dobrym pomysłem jest połączenie w szamponie kilku składników roślinnych, na przykład mniszka i liści wierzby.

Ten post ma 11 komentarzy

  1. Iza

    czy glukonolakton może zastąpić kwasem mlekowym? 🙂

    1. Inez Herbiness

      tak, jasne. Kiedyś przy okazji wrzuć do koszyka i sprawdź, jak działa. Szczególnie, że jest w proszku tani i wydajny, do kremów latem można też dodać.

  2. Asiek

    Czym mozna zastąpić glukonolakton?

    1. Inez Herbiness

      kwasem mlekowym ,octowym, wodą z kiszonki, cytryną – chodzi o kwaśne pH przede wszystkim.

      1. Asiek

        Dałam kwas mlekowy. Wianek ugotowany. Dziękuję za cudny przepis!

    2. Kasia

      Zrobiłam, użyłam i jestem zachwycona! Baaardzo dziękuję za przepis. ?
      Włosy są sypkie, błyszczą no i, co bardzo ważne dla mnie, podczas mycia nie ma uczucia, że włosy są tępe. Lecę po więcej mniszka.
      Mam tylko pytanie, ile taki gotowy szampon mogę przechowywać? Bo kiedys mniszek się skończy i zostanę bez szamponu.

  3. Mała Mi

    Ugotowany! Wianek! Chyba najradośniejszy Herbi-szampon w mojej kolekcji! Oby wiosna trwała aż do zimy 🙂

    1. Inez Herbiness

      Szampon z kompotu też wzbudzał sporo radości, szczególnie perspektywa gotowania kompotu na warsztatach zielarskich – to zawsze wywoływało uśmieszki. Teraz będzie szampon z soku <3

      1. Dagmara

        Gdzie można kupić te wszystkie dodatki, które są wymienione w przepisie?

  4. Maria Szczygieł

    Teraz juz kwiatow mniszka nie ma. Ale ponoc chodzi o to mleczko. Ono jest w lodyzkach dmuchawcow. Ale takze jest w lisciach. Czy kwoaty moge zastapic lodyzkami i liscmi mlecza?

  5. Kasia

    Dzień dobry, czym można zastąpić sól Kłodawską?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.