W środowisku zielarskim panuje dość powszechna opinia, że kosmetyki w kolorze białym, albo gorzej – bezbarwne kosmetyki, to pozbawione wartości sztuczne kompozycje. Opinia ta bazuje na doświadczeniu, że wywary ziołowe, maceraty, nawet olejki eteryczne, nadają produktom kolory: żółte od karotenu, zielone od chlorofilu, odcienie brązu od kwasów fenolowych, czerwienie od antocyjanów, luksusowy niebieski od azulenu. Komponując ziołowy kosmetyk łatwo więc uzyskać wszelkie odmiany karmelu w szamponach, szerokie spektrum beżów w kremach i zielone olejki do pielęgnacji skóry. Bardzo lubię i akceptuję te kolory, jednak nie poradzę nic na to, że bardziej niż miedź i złoto lubię kolory diamentów i pereł.
Czy białe i bezbarwne kosmetyki są wartościowe?
Spoglądam na biały krem z mleczkiem dziewiczym, stojący obok mnie – to biała emulsja olej w wodzie, wykonana na warsztatach kosmetyków ziołowych – faza wodna to jasny wywar z lukrecji i tinktura benzoesowa, a w fazie tłuszczowej jasne oleje roślinne – bardzo wartościowy skład, z olejkiem różanym i absolutem jaśminowym. Porcja pomysłów na taką emulsję w poście o znikających kremach, a dzisiaj przepis na szampon, który jest prawie bezbarwny. Oto skład:
hydrolat mirtowy, hydrolat rumiankowy, lakton kwasu glukonowego, sorbitol, chlorek magnezu, transparentna guma ksantanowa, olejek geranium, palmaroza, lawandyna, lekka frakcja oleju kokosowego, gliceryna, mleczan sodu
plus detergenty z grupy glukozydów (decylowy, kokosowy, kaprynowo-kaprylowy) i solubilizator pc-4
Taki skład zapewnia przejrzystość i kolor zbliżony do koloru wody. Lekko ciepły odcień od olejków eterycznych i glukozydów. Istnieje wiele modyfikacji składu, można zastosować inne hydrolaty, olejki, substancje dodatkowe. W składzie INCI takiego kosmetyku powinno być napisane na początku słowo Hydrosole – jeśli producent proponuje zwykłe Aqua, to można włączyć tryb podejrzliwości.
Skład szamponu jest bardzo bogaty dzięki zastosowaniu hydrolatów.
Hydrolaty – inaczej wody kwiatowe, dawniej „wódki”, powstają w procesie destylacji aromatycznych ziół. Hydrolaty oferowane są często jako prosty kosmetyk do pielęgnacji skóry, tonik, mgiełka itp. Lista hydrolatowych inspiracji w poście o przenośnej aparaturze. Takie rzeczy można tworzyć również przy pomocy prostego sprzętu kuchennego, tzw metodą garnkową, opisaną przez Dorotę w poście gościnnym. Na stronie 1000roślin Krzysztof opisał destylację marchewnika anyżowego – dzikiego źródła anetolu. Kto pamięta moje pierwsze szampony? Powstały z hydrolatu borowinowego z dodatkiem saponin. Dla wielu osób przepis na szampon borowinowy stanowi cały czas podstawę samodzielnych eksperymentów. A co to takiego saponiny? zobacz tutaj: Saponiny w kosmetykach – co to takiego i dlaczego warto używać?
O hydrolatach piszemy również na blogu Herbiness-sklep: Czym są olejki eteryczne?
A w tym miejscu zbiór informacji o zastosowaniu olejków eterycznych w kosmetykach:
Etapy pracy – przepis na 200ml bezbarwnego szamponu:
- do suchej menzurki wlej 10g gliceryny i dodaj 1.5g transparentnej gumy ksantanowej, wymieszaj dokładnie
- wlej 80g hydrolatu i odstaw do utworzenia żelu
- do drugiej menzurki wlej 50g hydrolatu i dodaj 4g glukonolaktonu, 2g sorbitolu, 4g chlorku magnezu, odstaw do rozpuszczenia i wyklarowania roztworu
- połącz zawartość obu menzurek
- zważ swoje ulubione detergenty – klasycznie stosuje się 10-15% detergentu w szamponie. Półprodukty sprzedawane pod nazwami glukozyd decylowy, glukozyd kokosowy, betaina kokamidopropylowa itp zawierają przeważnie 50% wody (betaina nawet 70-60% wody), należy wziąć to pod uwagę -u mnie łącznie 36g detergentów, o po przeliczeniu daje około 10% detergentów w składzie szamponu.
- dodaj do detergentów lekką frakcję oleju kokosowego (czyli trógliceryd kaprynowo kaprylowy) około 2g i olejki eteryczne 2g i wymieszaj. Taka mieszanina ma tendencję do bielenia się (traci klarowność) i jest to zależne od użytych detergentów. Dodanie 1-2g solubilizatora PC-4 przywraca klarowność. Solubilizator wzmocni pienistość szaponu.
- do mieszaniny detergentów wlej wcześniej spreparowane hydrolaty, najlepiej powoli, mieszając delikatnie, by nie spienić ani nie utracić klarowności. Jeśli się spieni -też fajnie, banieczki powietrza wyglądają gustownie.
- sprawdź pH kosmetyku – odpowiednie to pH 4,5-5, dodaj 1g kwasu mlekowego jeśli potrzeba
- dodaj 10g mleczanu sodu
- gotowe
Bezbarwne kosmetyki – szampon. Przegląd zastosowanych składników.
- gliceryna – składnik technologiczny do rozpuszczenia gumy, substancja nawilżająca.
- hydrolaty – faza wodna o szerokim spektrum pielęgnacyjnym i leczniczym dla skóry, dają zapach.
- glukonolakton – regulator pH, czynnik kondycjonujący
- sorbitol – czynnik kondycjonujący.
- chlorek magnezu – zwiększa objętość włosów.
- mleczan sodu – nawilżacz, stabilizator pH.
- guma ksantanowa – zagęszcza, nawilża (to polisacharyd).
- trójgliceryd kaprynowo kaprylowy – lekka frakcja olejowa, naturalny „silikon” – czynnik kondycjonujący
W prezentowanym przepisie zastosowałam olejki eteryczne jako konserwant.
Jeśli nie chcesz stosować olejku, dodaj 2g konserwantu GSB, o którym pisałam na blogu – hydrolaty nie zapewnią stabilności produktu, nawet przy obniżonym pHCo można zmodyfikować w przepisie:
- ilość gumy ksantanowej dla gęstszej lub rzadszej konsystencji
- ilość glunonolaktonu, do regulacji pH można zastosować inny kwas. Ważne, aby pH było kwaśne, w zasadowym pH całość nabierze szarego koloru i nie będzie to ładny odcień szarości, poza tym zasadowy odczyn nie jest korzystny dla włosów
- dodać inulinę lub inny czynnik kondycjonujący, który nie nadaje koloru płynowi
- użyć dowolnych hydrolatów lub zastąpić je częściowo wodą destylowaną lub wywarem ziołowym o szczególnie atrakcyjnym kolorze (malachit)
- zmienić zestaw olejków eterycznych, biorąc pod uwagę, że olejki eteryczne mają kolory i mogą zabarwić szampon (na przykład na niebiesko – rumianej pospolity)
- eksperymentować z detergentami. Dobrym pomysłem jest zaopatrzenie się w kilka różnych i przetestowanie ich osobno, jak monomydła (wlewasz do buteleczki 1-2% detergentu, ustalasz pH na poziomie odpowiednim dla szamponu i testujesz w myciu rąk, twarzy, włosów itp). W toku tych eksperymentów wyeliminowałam betainę kokamidopropylową z nowych przepisów (już nie będę stosować w kosmetykach), zmniejszyłam radykalnie udział glukozydu decylowego na korzyść innych glukozydów (decylowy jest najsilniejszy, najlepiej się pieni, ale użyty w nadmiarze wysusza skórę i plącze włosy). Herbisklep nie będzie w tym roku oferował detergentów, skupiam się na olejkach i towarach trudno dostępnych.
Jeśli chcesz zredukować ilość kupnych detergentów w szamponie, włącz do receptury zioła saponinowe, na przykład nawłoć (nawłoć to dzika piana, zobacz na 1000roślin). Dzięki saponinom można wykonać szampon 95% naturalny, delikatne mycia dla włosów krótkich i długich, jak moje. Szampon 95% w Chatce Czarów w Podróży.