Biała źrenica, czarna tęczówka,a gałka oczna ze złocistego żelu – kiedy pierwszy raz jadłam sromotnika smrodliwego, miałam wrażenie, że za moment danie do mnie zamruga. To było oko smoka, danie prosto z horroru. Smak? w idealnej opozycji do wyglądu: szokująco łagodny, przyjemny.
Sromotnik smrodliwy, omijany przez zbieraczy, jako grzyb trujący i cuchnący. To nieporozumienie – grzyb nie zawiera szkodliwych substancji, można go zajadać na surowo. Zapach? niewyczuwalny, jeśli zbierzemy młode grzyby, w tzw. fazie jaja (czarcie jaja). Nieporozumienie ugruntowane w naszej świadomości, już sama nazwa grzyba nie zapowiada niczego dobrego. W Rosji, gdzie sromotnika zwą wesołką, grzyb jest lubiany , często spożywany, a nawet uprawiany. Inna rosyjska nazwa to fallus nieskromny.
Fallusa nieskromnego zbieramy w fazie jaja lub chwilę po „wykluciu się” owocnika – zielona maź na czubku wabi muchy, grzyb polizany przez owady nie kwalifikuje się do spożycia (bakterie naniesione przez muchy to jedyne zagrożenie dla zdrowia). Uwaga: grzyb jadalny na surowo, smażony i gotowany. U mnie dzisiaj gotowane plasterki. Przed gotowaniem zdjęłam białą skórkę i zmyłam złoty żel. Gotowałam 10 minut. Najsmaczniejszy jest biały rdzeń, lekko chrupiący.
Deser z horroru zmienił się w danie z wesołki – to dla mnie odkrycie roku. Żałuję, że zjadłam wszystkie jaja – grzyb jest od wieków stosowany w medycynie ludowej, zwany nawet najbardziej leczniczym grzybem świata. W Rosji sławna jest nalewka na czarcich jajach, na 50gr świeżych grzybów wlewamy 200ml wódki. Nalewka opisana na stronie Medycyna Ludowa , traktowana jako panaceum. Rozbawił mnie fragment, że maseczka z grzyba i śmietany wygładza zmarszczki i odmładza kobiety. Natomiast wizja kremu przeciwzmarszczkowego z ekstraktem z wesołki – już taka komiczna nie jest, zrobię taki, jak tylko grzyby odrosną.
Warto zwrócić uwagę na przeciwnowotworowe działanie nalewki na czarcich jajach, temat badań dr. Kuznecivej z Łotewskiej Akademii Medycznej (bibliografia dostępna TUTAJ)
Przepis na sałatkę z surowego grzyba na stronie Mushrooms health benefits. Lecznicze właściwości grzyba zanikają podczas obróbki termicznej.
Podczas zbiorów nie pomyl sromotnika smrodliwego (Phallus impudicus) z chronionym sromotnikiem fiołkowym (Phallus hadriani)
Aktualna lista chronionych grzybów – rejestr alfabetyczny na Bio-forum
Ten post ma 8 komentarzy
Wygląda ohydnie :))).
Wygląda rzeczywiście jak jajo … czegoś. Może smoka? 😉
Gdzie i jak znaleźć te jajka?
Mieszkasz w krainie dziwów?? 🙂
Syrenko, jajka smoka znajdziesz obok dorosłych fallusków, rosną rodzinnie. Kraina dziwów ten nasz świat!
Witam, chciałam napisać na privie ale się nie udało, więc zostawiam komentarz. Proszę w razie czego pisać do mnie na maila.
Prowadzę stronę na której zrzeszam strony promujące zdrowy tryb życia. Tutaj link:
http://blogiziolowe.blogspot.com/
Nie chcieliby Państwo dołączyć do mojego spisu?
Wystarczy wyrazić zgodę i wrzucić banner mojego spisu na stronę, może być nawet w mało widocznym miejscu 😉
Pozdrawiam.
Kiedyś na bazarze na Łotwie widziałam nalewkę? wyciąg? i susz z „czarciego jaja”. Tyle co się dogadałam, to panaceum na wszystko, a przede wszystkim działanie przeciwnowotworowe. Ale nie miałam pojęcia, że to grzyb!
Te jajka znam od dzieciństwa, ale nie wiedziałam że są jadalne, jak widać człowiek uczy się całe życie 🙂 Mam nadzieję że kiedyś odważę się je przygotować 😉
No tak, całe życie w błędzie 🙂 To już moje kolejne odkrycie, że coś, co od dzieciństwa uważałam za trujące, okazuje się jadalnym, na dodatek na surowo 🙂 I tak chyba nie odważę się ich zbierać, bo ogólnie nie mam zaufania do swoich umiejętności rozpoznawania grzybów, a nie chciałabym otruć rodziny 🙁
No tak, nasz pospolity muchomor czyli Amanita Muscaria rownież do trujących nie należy jest jedynie środkiem psychoaktywnym 🙂