Choinki mają moc – proste sosny pomorskich lasów, giętkie świerki karkonoskich stoków, kosodrzewina wtulona w styczniowy puch i daglezja przy mojej bramie – cytrusowy smak, a nazwa jak z bajki.
Świętuję miesiąc szyszek w Świeradowie Zdroju. Świerki królują poniżej linii chmur i nad chmurami. Na stokach wysokie, oblepione rudymi szyszkami. Te na szczycie wygięte w pałąk, mimo bezwietrznej pogody pokazują kierunek wiatru: łyse od nawietrznej, z bujną grzywą zielonych gałęzi skierowaną na północ. Wyglądają jak świeczki w urodzinowym torcie z bitą śmietaną śniegu. Aż chcę się wtopić w ten zimowy świat, pachnieć drzewami, igliwiem i żywicą.
Zapraszam dzisiaj na krem choinkowy, to taki wyższy stopień alchemicznego wtajemniczenia. Maść choinkowa (link) jest bowiem wspaniałym przykładem preparatu prostego, a krem to produkt złożony, czyli galen. Ma puszystą konsystencję i intensywny zapach olejków eterycznych. To taka domowa super wersja Vick VapoRub, bez dodatku tej paskudnej wazeliny.
Krem składa się z wielu składników, oto lista (porcja dla całej rodziny – na pewno pokochają ten krem)
- masło shea nierafinowane 300gr
- maść choinkowa 75gr(olej kokosowy z żywicą sosnową i świerkową)/jeśli nie masz, pomiń ten składnik)
- oliwa magnezowa 45gr
- gliceryna 45gr
- olejek eteryczny sosnowy 15gr
- olejek eteryczny eukaliptusowy 20gr
- olejek eteryczny miętowy15gr
- olejek kamforowy 10gr
Poziom 1
Rozpuść masło shea w kąpieli wodnej, odstaw na pół godziny w chłodne miejsce. Wymiksuj końcówką do ubijania piany – masło zmieni kolor na jaśniejszy, zwiększy objętość (stanie się puszyste). Dodaj maść choinkową i olejki eteryczne. Zmiksuj ponownie. Masło choinkowe gotowe.
Poziom 2
Wymieszaj oliwę magnezową z gliceryną. Mieszaninę wlej cienką strużką do masła choinkowego, miksuj na średnich obrotach. Odstaw na pół godziny w chłodne miejsce i powtórz miksowanie. Krem choinkowy gotowy. Krem zachowa puszystą konsystencję w temperaturze do 35 stopni, to zasługa masła shea – mojego ulubionego składnika wszelkich mazideł.
Masło shea pozyskiwane jest z afrykańskich drzew, cenione od czasów starożytnego Egiptu. Wykorzystywane zarówno w kuchni – do smażenia, w kosmetyce, a także do sporządzania leczniczych maści (działanie przeciwzapalne). Zastosowane w przepisie na krem, pozwala połączyć tłuszcz z wodą lub gliceryną. Ma gęstą konsystencję masła, topi się w temperaturze około 35stopni, idealnie zagęszcza maści i kremy. Cenione również ze względu na działanie ochronne przed promieniowaniem UV.
Olejki eteryczne miętowy, sosnowy i eukaliptusowy kompozycja o działaniu przeciwzapalnym dla dróg oddechowych, mięśni i stawów. Naniesione na skórę mają działanie rozgrzewające, pobudzają krążenie, przenikają do krwiobiegu i leczą infekcje: katar, kaszel, zatoki. Połączone z kamforą są jeszcze bardziej skuteczne – kamfora przyspiesza wchłanianie przez skórę. (olejek kamforowy dostępny w aptekach – porcja 10gr około 3zł)
Oliwa magnezowa wzmacnia efekt rozgrzewający i przeciwzapalny, świetnie rozluźnia mięśnie. Jeśli jeszcze nie wiesz, co to takiego – przeczytaj post pt. Oliwa magnezowa
- masło shea nierafinowane w cenie 45zł za kilogram, porcja z przepisu 300gr w cenie 15zł
- olejek sosnowy 20zł za 50gr
- olejek eukaliptusowy 20zl za 50gr
- miętowy 35zł za 50gr
- miks olejków z przepisu 15 sosny+15mięty+20eukaliptusa razem 50gr w cenie 23zł
- chlorek magnezu 20zł za 1kg
Ten post ma 12 komentarzy
W końcu widzę biel tej zimy – dzięki !
Krem będzie już testowany u najmłodszego członka rodziny z kaszlem i katarem. Mam tylko jedno pytanie jak Ty to Inez robisz, że uzyskujesz taką puszystą konsystencję. Mnie wyszedł taki lejący budyń dodałam odrobinę emulgatora i dopiero wtedy uzyskałam idealny krem.
Mario, przy tych moich proporcjach nie ma problemu z konsystencją, może dałaś ciut inny skład?
Składu nie zmieniałam zrobiłam z połowy składników chyba zbyt krótko miksowałam masło shea. Ale maść i tak jest cudowna, wspaniale inhaluje drogi oddechowe i cudownie rozgrzewa.
Bardzo ciekawy blog. Kusi ten Twój krem, ale jak nigdy wczesniej niczego takiego nie robiłam, myślisz, że mi się uda? Skąd pozyskać te wszystkie składniki?
Będę wdzięczna za informacje
Pozdrawiam ciepło z Londynu
Ania G.
Aniu, czemu ma się nie udać? to taki bardzo prosty przepisik, wręcz banalny. Na e-bayu wszytko kupisz.
Właśnie przyrządziłam – pachnie nieziemsko w całym mieszkaniu…sezon anginowo-przeziębieniowy w moim otoczeniu rozpoczęty…ja korzystam z natury i nie choruję, tak jak TY, ale dzięki Twojemu blogowi mogę pomóc innym w szybkiej rekonwalescencji 🙂
hurra, to mnie bardzo cieszy!!!!!!brawo 🙂
wolałabym kupić taki kremik U Ciebie Inez niż go sama robić – właśnie dziś jutro pojutrze urodzi mi się wnusia 🙂
Czym można zastąpić masło shea ? Dziękuje za informacje z góry 🙂
Masło shea można zastąpić innym tłuszczem, jednak wtedy należy dobrać odpowiednie proporcje składników dla uzyskania konsystencji – w zależności od składu np. wosk.
Ile +/- ważą olejki? W sklepie masz w ml i nie wiem jak przeliczyć to na gramy (na internecie znalazłam ze 1g to bedzie około 2-3ml) jakie jest Twoje doświadczenie w tej sprawie? Szykuję się do wielkiego zamówienia u Ciebie i przeliczam ilości surowców 😉
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.