Z wpisu dowiesz się:
- czy olejek jałowcowy jest niewskazany w ciąży
- czy olejki eteryczne mogą działać poronnie
- jakich olejków eterycznych należy bezwzględnie unikać w ciąży
- jakie są przeciwwskazania dla stosowania olejków w ciąży
- jakie olejki eteryczne można stosować w ciąży
- jak ocenić bezpieczeństwo danego olejku w ciąży
Olejek jałowcowy w ciąży – ale który?
Olejek jałowca pospolitego (Juniperus communis) destylowany jest z jagód, w tym często najpierw wykorzystywanych w przemyśle alkoholowym przy produkcji ginu. W wielu miejscach można spotkać się z informacjami, że olejek jałowcowy ma działanie wywołujące miesiączkę (emmenagogue) czy wręcz poronne (abortifacient). Jednak czy na pewno?
Po pierwsze trzeba odróżnić rodzaj substancji, z jaką mamy do czynienia. Chociaż są takie dane na temat ekstraktu alkoholowego z jagód jałowca, a tradycyjnie wspomina się o samych jagodach czy ginie, to nic nie wskazuje na to, żeby olejek eteryczny, miał je wykazywać.
Po drugie trzeba upewnić się, że chodzi nam o ten sam gatunek jałowca. Mimo że taka opinia pojawia się o jałowcu pospolitym od dawna, np. w języku angielskim jest on określany wręcz jako zabójca bękartów (bastard killer), a sam gin nazywany był Mother’s Ruin, to najprawdopodobniej wynika to z faktu mylenia jałowca pospolitego i jego właściwości z jałowcem sabiną (inaczej też: sabińskim lub sawiną). Wydaje się to dość częste w krajach anglojęzycznych, natomiast dawniej na ziemiach polskich rozróżnienie tych właściwości było jak najbardziej obecne. Więcej informacji o tradycyjnym zastosowaniu jałowca pospolitego i sabiny można znaleźć w Słowniku Adama Fischera.
Po trzecie, chociaż w przypadku tego olejku i ciąży nie jest to kluczowe, warto wiedzieć, że olejków z jałowca pospolitego jest kilka, różnią się składem chemicznym i zastosowaniem. Więcej na ten temat dowiesz się w monografii olejku jałowca pospolitego dostępnej niebawem w Olejkowym Klubie Herbiness lub w newsletterze.
Jałowiec sabina i spółka – tych olejków bezwzględnie unikaj w ciąży!
Olejek eteryczny z jałowca sabiny zawiera związek o nazwie octan sabinylu (nawet do 50%), który może wykazywać działanie poronne, embriotoksyczne oraz hepatotoksyczne. Nie wolno stosować go wewnętrznie ani zewnętrznie. Ten związek chemiczny to jeden z nielicznych przykładów substancji znajdujących się w olejkach eterycznych, które faktycznie mogą działać poronnie. Chociaż olejki eteryczne, a raczej ich składniki, mają zdolność przekraczania bariery krew-łożysko (podobnie jak bariery krew-mózg), to istnieją niezbite dowody, że jedynie apiol (ang. parsley apiole) może wywołać poronienie w zaawansowanej ciąży. Natomiast dane dotyczące octanu sabinylu pochodzą z modelu zwierzęcego i wskazują bardziej na działanie utrudniające zajście w ciążę niż stricte poronne.
Dotyczy to zwłaszcza dawek i stężeń stosowanych w aromaterapii. Inne olejki eteryczne mogą działać poronnie np. w wyniku hepatotoksyczności, ale tylko przedawkowane, czyli użyte w ilości niebezpiecznej dla życia matki, a więc osoby dorosłej. Inne olejki, w których obecny jest octan sabinylu i których należy bezwzględnie unikać w ciąży to chemotypy bylicy piołun, olejek szałwii hiszpańskiej (Salvia lavandulifolia), krwawnik (Achillea nobilis) i orcza boldo (Peumus boldus). Natomiast apiol zawarty jest w olejku z nasion pietruszki.
Należy pamiętać, że działanie poronne nie jest jedynym przeciwwskazaniem do stosowania wybranych olejków albo wskazaniem do stosowania konkretnych stężeń/dawek w czasie ciąży. Inne olejki i zawarte w nich substancje mogą wykazywać np. działanie mutagenne, teratogeniczne i inne działania toksyczne.

Jestem w ciąży – czy to znaczy, że w ogóle nie mogę używać olejków eterycznych?
I tak, i nie 😉 Jeśli nie używałaś wcześniej olejków eterycznych i nie wiesz, jak to robić bezpiecznie – ciąża to nie jest czas na takie eksperymenty. Jeśli masz solidne podstawy albo jesteś pod opieką kompetentnej osoby – jak najbardziej. Aromaterapia jest stosowana w czasie ciąży u kobiet na całym świecie i to od lat. Prowadzone są także badania kliniczne i tej wiedzy ciągle przybywa.
- Bergamotka tłoczona olejek eteryczny BIO poj. 5 ml26.00 zł
- Cytryna olejek eteryczny16.00 zł – 26.00 zł
- Jałowiec jagody olejek eteryczny25.00 zł – 64.00 zł
- Lawenda lekarska olejek eteryczny BIO (Bułgaria) poj. 15 ml49.00 zł
- Neroli olejek eteryczny poj. 5 ml49.00 zł
Czyli jak stosować olejki eteryczne w ciąży?
Aktualnie najlepsze źródło do oceny bezpieczeństwa danego olejku u kobiet w ciąży to książka “Essential Oils Safety” R. Tisseranda i R. Younga z 2014 r., na podstawie której częściowo powstał ten wpis. Zresztą publikacja ta jest nieodzowna przy ocenie bezpieczeństwa jakiegokolwiek olejku stosowanego w aromaterapii, nie tylko w przypadku ciąży czy laktacji.
Dla bardzo ostrożnych dobre źródło to oparta na badaniach klinicznych publikacja Pam Conrad “Women’s Health Aromatherapy“. Zdecydowanie mniej obszerna lektura, mniejsza inwestycja i skoncentrowana informacja. Autorka poleca bardzo łagodne metody jak np. inhalacja osobista rozcieńczonymi olejkami! Jej zdaniem jedyny olejek o potwierdzonym działaniu i bezpieczeństwie w pierwszym trymestrze ciąży to olejek cytrynowy w formie inhalacji i dyfuzji. Więcej informacji znajdziesz poniżej w monografii olejku cytrynowego z szerokim omówieniem aromaterapii w ciąży. Pamiętaj, że to tylko przykład, a więcej monografii czeka w Klubie. W drugim trymestrze dochodzi tylko lawenda lekarska, a następnie w trzecim wybrane olejki z grupy cytrusów.
Jednak zanim wpadniemy w panikę, że te olejki można policzyć na palcach jednej ręki, a mamy ich w domu przecież dobrą setkę, trzeba podkreślić ważną rzecz. Zalecenia różnych autorytetów w dziedzinie aromaterapii mogą się jednak mocno różnić. Znaczne różnice w dawkowaniu i stężeniach obserwujemy w podejściu anglojęzycznym (np. Penny Price) oraz francuskojęzycznym (Dominique Baudoux). Osobiście zachęcam w przypadku ciąży do bardziej ostrożnego podejścia aromaterapeutów anglojęzycznych.
Różne zalecenia aromaterapeutyczne na przykładzie jałowca
Przykładowo wg R. Tisseranda olejek jałowcowy z jagód jałowca pospolitego może być stosowany na skórę w stężeniu 2% – nie ma on szczególnych zaleceń bezpieczeństwa, a takie stężenie w ciąży ma nie powodować podrażnienia skóry. Wg Pam Conrad ten olejek nie jest polecany podczas ciąży, podobnie nie wymienia go Penny Price w kursie aromaterapii klinicznej. Natomiast D. Baudoux dopuszcza zastosowanie nawet w stężeniu 20%.
A co dalej? Zalecenia podczas laktacji, zwłaszcza na początku, są generalnie podobne do zaleceń podczas ciąży. Wskazówki, jak stosować olejki eteryczne u dzieci znajdziesz we wpisie: Aromaterapia dziecięca.
Więcej informacji
O autorce: Marta – aromaterapeutka kliniczna, zielarz-fitoterapeuta. Lubi pachnieć naturalnymi perfumami botanicznymi. Pasjonatka diety i stylu życia paleo. Od lat zgłębia wszystkie tematy związane ze zdrowiem.
Grafiki i zdjęcia – informacje o źródle i licencji
J. communis – grafika
J. phoenicea – zdjęcie
Ważne: Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna z części publikacji nie może być powielana w żadnej formie bez pisemnej zgody właściciela.
Treści zawarte w publikacji mają wyłącznie charakter edukacyjny i informacyjny. Nie traktuj publikacji jako porady lekarskiej
One Response